Krótka ale interesująca opowieść o łakomczuchu misiu, który zrywa z miodowym nałogiem i przekonuje się do zdrowego odżywiania. Proste ale wzbudzające ciekawość ilustracje i bogate słownictwo. Krótka ale interesująca opowieść o łakomczuchu misiu, który zrywa z miodowym nałogiem i przekonuje się do zdrowego odżywiania.
Więcej wierszy na temat: Dla dzieci « poprzedni następny » Hen, wysoko na drabinie, stoi człowiek przy kominie. Zdrowie, życie swe naraża ciężką pracą kominiarza. Pan kominiarz w cylinderku, zacny fach posiada w ręku. Nosi szczotkę, kulę, linę, by usuwać brud w kominie. Chodzi niczym kot po dachu i nie czuje przy tym strachu. Z sadzy czyści nam kominy, przed nastaniem mroźnej zimy. Kiedy skończy swoją pracę, będzie ciepło w domu, chacie. Piece zaczną, pełną mocą, grzać bezpiecznie dniem i nocą. Moja mama wciąż powtarza - Gdy zobaczysz kominiarza, złap za guzik, jak najprędzej, wtedy szczęścia ci przybędzie! Arkadiusz Łakomiak Napisany: 2017-04-16 Dodano: 2019-12-13 08:54:13 Ten wiersz przeczytano 1934 razy Oddanych głosów: 44 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej »0. 11.11.2013 o 16:12. KaiaBERA. Kocham Polske bo to moja ojczyzna, Kocham ją z całego serca, Jestem patriotą i wieżę w Polskę. Polska to moja ojczyzna i kocham ją szczerze. 0. 0.Zoo Jan Brzechwa ZOO Matołek raz zwiedzał Zoo I wołał co chwila: „O-o!” „Jaka brzydka papuga!” „Żyrafa jest za długa!” „Słoń za wysoki!” „A po co komu te foki?” „Zebra Ma farbowane żebra!” ↓ „Tygrys Chętnie by mnie stąd wygryzł!” „No, a zajrzyjmy pod daszek: Żółw - tuś, bratku, tuś!” „A to? Ptaszek. Niezły ptaszek - Struś!” Wreszcie zbliża się do wielbłąda, Uważnie mu się przygląda I powiada wskazując na niego przez kraty: „Owszem, niezły. Niczego! Szkoda tylko, że garbaty!” ↓ TYGRYS „Co słychać, panie tygrysie?” „A nic. Nudzi mi się”. „Czy chciałby pan wyjść zza tych krat?” „Pewnie. Przynajmniej bym pana zjadł”. STRUŚ Struś ze strachu Ciągle głowę chowa w piachu, Więc ma opinię mazgaja. A nadto znosi jaja wielkości strusiego jaja. ↓ PAPUGA „Papużko, papużko, Powiedz mi coś na uszko”. „Nic nie powiem, boś ty plotkarz, Powtórzysz każdemu, kogo spotkasz”. LIS Rudy ojciec, rudy dziadek, Rudy ogon to mój spadek, A ja jestem rudy lis. Ruszaj stąd, bo będę gryzł. ↓ WILK Powiem ci w słowach kilku, Co myślę o tym wilku: Gdyby nie był na obrazku, Zaraz by cię zjadł, głuptasku. ŻÓŁW Żółw chciał pojechać koleją, Lecz koleje nie tanieją. Żółwiowi szkoda pieniędzy: „Pójdę pieszo, będę prędzej”. ↓ ZEBRA Czy ta zebra jest prawdziwa? Czy to tak naprawdę bywa? Czy też malarz z bożej łaski Pomalował osła w paski? KANGUR Jakie pan ma stopy duże, Panie kangurze! Wiadomo, dlatego kangury W skarpetkach robią dziury. ↓ ŻUBR Pozwólcie przedstawić sobie: Pan żubr we własnej osobie. No, pokaż się, żubrze. Zróbże Minę uprzejmą, żubrze. DZIK Dzik jest dziki, dzik jest zły, Dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika, Ten na drzewo szybko zmyka. ↓ RENIFER Przyszły dwie panie do renifera. Renifer na nie spoziera I rzecze z galanterią: „Bardzo mi przyjemnie, Że będą panie miały rękawiczki ze mnie”. MAŁPA Małpy skaczą niedościgle, Małpy robią małpie figle, Niech pan spojrzy na pawiana: Co za małpa, proszę pana! ↓ KROKODYL „Skąd ty jesteś, krokodylu?” „Ja? Znad Nilu. Wypuść mnie na kilka chwil, To zawiozę cię nad Nil”. ŻYRAFA Żyrafa tym głównie żyje, Że w górę wyciąga szyję. A ja zazdroszczę żyrafie, Ja nie potrafię. ↓ LEW Lew ma, wiadomo, pazur lwi, Lew sobie z wszystkich wrogów drwi. Bo jak lew tylko ryknie, To wróg natychmiast zniknie. NIEDŹWIEDŹ Proszę państwa, oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś, Chętnie państwu łapę poda. Nie chce podać? A to szkoda. ↓ PANTERA Pantera jest cała w cętki, A przy tym ma bieg taki prędki, Że chociaż tego nie lubi, Biegnąc - własne cętki gubi. SŁOŃ Ten słoń nazywa się Bombi. Ma trąbę, lecz na niej nie trąbi. Dlaczego? Nie bądź ciekawy, To jego prywatne sprawy. ↓ WIELBŁĄD Wielbłąd dźwiga swe dwa garby Niczym dwa największe skarby I jest w bardzo złym humorze, Że trzeciego mieć nie może. ← poprzedni wiersz | następny wiersz → ← poprzednia lista wierszy ↑
„O niepodległości bez patosu” w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. patos dzisiaj (nie)modny nie chcę używać patosu lecz jak wiersze pisać kiedy temat dotyka najczulszej struny serca miłości do Ojczyzny i powstańczych losów. jak pisać obojętnie bez łez wzruszenia o heroicznych zrywach o mogiłach bohaterów
Scenariusz na Dzień Pluszowego MisiaCZĘŚĆ ARTYSTYCZNA1. Historia Pluszowego Misia - prezentacja2. Piosenka „Jadą, jadą misie ...”3. Recytacja wierszy przez przedstawicieli poszczególnych klas III:• wiersz o misiu w wykonaniu kl. III a• wiersz o misiu w wykonaniu kl. III b• wiersz o misiu w wykonaniu kl. III c4. Piosenka „Pokochaj pluszowego misia”5. Recytacja wierszy przez przedstawicieli poszczególnych klas I:• wiersz o misiu w wykonaniu kl. I a• wiersz o misiu w wykonaniu kl. I b• wiersz o misiu w wykonaniu kl. I c6. Najsłynniejszy misie - prezentacja7. Rozstrzygnięcie konkursu na „Misiową rymowankę” - uczniowie mieli za zadanie ułożyć krótki wierszyk, rymowankę o ulubionym pluszaku. Recytacja najładniejszych Zabawa pantomimiczna - „Udajemy misie”. Nauczyciel czyta dzieciom tekst o misiach, a dzieci przedstawiają go za pomocą gestów. „Jesteśmy grubymi misiami. Mamy zimne noski i mięciutkie uszy. Gdy jest ciepłe lato, lubimy wędrować po lesie i słuchać świergotu ptaków. Czasem wąchamy kwiaty, czasem zbieramy poziomki. Od czasu do czasu po cichutku na paluszkach zakradamy się do leśnych uli i wyjadamy pszczołom miodek. Ale zdarza się że pszczoły nas zauważą, wtedy musimy bardzo szybko uciekać i chować się za jakimś krzakiem. Niestety czasem pszczółki nas dogonią i pokłują, wtedy nam puchną noski i bolą pogryzione łapki. Gdy lato się kończy i nadchodzi zimna jesień szukamy jakiejś groty skalnej po czym układamy się do zimowego snu”.9. Słuchanie fragmentu książki „Kubuś Puchatek i przyjaciele”.10. Zagadki: „Kto to jest?”Ma bardzo mały rozumek, jego najulubieńszym przysmakiem jest miodek. Jego najlepszym przyjacielem jest Prosiaczek. (Kubuś Puchatek)Jest najlepszym przyjacielem Kubusia Puchatka, Ma wielkie serce, jest bardzo strachliwy, najbardziej na świecie lubi żołędzie. (Prosiaczek)Ta tajemnicza postać wszystkim udziela dobrych rad. Jest symbolem mądrości w Stumilowym Lesie. (Sowa Przemądrzała)Jest miłym zwierzątkiem, któremu nic się nie chce robić. Lubi jeść oset i przyjmować prezenty. (Kłapouchy)To bardzo pracowita postać. Ciężko pracuje w swoim ogródku. Ma bardzo liczną wielu krewnych i znajomych. (Królik)Jest synkiem mamy Kangurzycy , uwielbia płatać figle. (Maleństwo)Najbardziej na świecie lubi brykać i tran łykać. (Tygrysek)11. „Ja i mój miś” – prezentacja misiów przyniesionych przez dzieci. Krótkie opowiadanie dzieci o swoich Oglądanie wystawy prac plastycznych dzieci - „Miś mój mały przyjaciel”.13. SPORTOWA1. „Berek sieć” – berek łapie w sieć wszystkie dzieci, tworząc Rozgrzewka:• marsz w miejscu na palcach z misiem uniesionym wysoko nad głową• marsz w miejscu z przekładaniem misia wokół bioder• bieg wokół misia z wysokim unoszeniem kolan• siad prosty – unoszenie misia siedzącego na nogach• przekładanie misia pod uniesionym kolanem• czworakowanie w różnych kierunkach z misiem na grzbiecie3. Zabawa rozgrzewająca ze śpiewem „Stary niedźwiedź”.4. Zadania stacyjne – uczniowie bawią się wspólnie w obwodach stacyjnych• „Wykałaczki i rękawiczka” – uczestnik zakłada rękawice kuchenne i próbuje wyciągnąć jak najwięcej wykałaczek w ciągu 10 sekund (wykałaczki wyciągamy pojedynczo), następnie kolejny uczestnik• rozpoznawanie pluszowych postaci z bajki „Kubuś Puchatek” dotykiem, z zawiązanymi oczami• „ Rysuję misia” – dzieci dobierają się parami, jednak osoba z pary rysuje misia, a druga podpowiada. Następnie zmiana ról. (przybory: kartka papieru, flamastry, chustka do zawiązania oczu) • „Rzuty do misia” – każdy uczestnik oddaje po 3 rzuty woreczkiem w tarczę z misiem na jej środku lub do kosza• Zabawy z chustą animacyjną: wachlowanie, podrzucanie misiów, zakręcanie dzieci w środku chusty• „Podawanie misia” - z rąk do rąk przy tamburynie. Osoba, w której ręce trafi miś na przerwę w muzyce odpada z gry5. Konkurencje sportowe – zawody sportowe:• czworakowanie z misiem na brzuchu• slalom miedzy maskotkami• bieg z misiem, wrzucanie misia do gawry• przeskoki przez ławeczkę, przejście przez szarfę• przeskoki przez płotki, przejście pod mostkiem• turlanie z misiem po materacu, przeciąganie po ławeczce6. z misiem.Ja tyle znalazłam :*Miś pluszowy - popatrzcie sami -siedzi na mojej półce z dużo książek. Książek jest tyle,że gdy je liczę, ciągle się miś ciekawie zerka przez ramię,On zna je pewnie wszystkie na pamięć... Misie są malutkie,misie są misiaczek przytulaczekpewnie chętnie go zabawa jest z nim fajna czasem śmieszna i chciałby mieć takiego,pluszaka przytulisz się do niego,To poczujesz magię misiaczku, oj misiaczku ty mój mały przytulaczku.*Miś jest mały i puchaty,miś jest fajny i kudłaty,miś jest gruby jak ta kula,misia zawsze się czasami też tak bywa,że się o nim więc wezmę misia czulei do siebie go mu do ucha cicho,co mi się w nocy śniło, że bez niego smutne życie,że go kocham bardzo skryc*Raz niedźwiedź ryknął zbolałym głosem:- I cóż mi z futra, gdy stopy bose?Tak się zatroskał o swoje pięty,Że zaczął szarpać żelazne pręty,A potem z klatki wysunął łapęI zwiedzających prosił o datek,Aby uzbierać choć dwieście złotychI kupić sobie zimowe nie rozumiał mowy niedźwiedziej,Lecz pewien szewczyk pomógł mu w to, jak mówią szewczyk-włóczykij,Co znał na świecie wszystkie języki...Pobiegł do domu i wnet misiowiPrzyniósł dwie pary butów włożył buty i aż z radościZaraz do siebie zaprosił sąsiedzi, prezenty niedźwiedź? Niedźwiedź znów chodzi boso!- Gzie twoje buty? – pytają miś ociera łapą łzę w oku:- Ach, zapachniały tak pięknie sadłem,Że je na obiad niechcący zjadłem...*- Wiecie, co się stało?- Coo?- Miś uciekł z samo południe, pięć przed dwunastą,miś bez opieki wyszedł na wam jako naoczny świadek,gdyż jak detektyw szłam jego wpierw po sklepach chodził dopóty,aż dobrał sobie wygodne butyoraz kapelusz na czubek głowy,lecz – według miasta – bardzo twarzowy!A że to jednak przecież Warszawa,nie pożałował nawet na kwiaciarnię nosem wyniuchał,jesienny kwiatek wpiął do kożucha...i wystrojony pięknie... że proszę! –z wizytą szkolnej świetlicy dzieci nie mało,Więc z wejściem misia jak w ulu To mało! Entuzjazm – buchał!...Dzieci chcą dotknąć bodaj kożucha!...Bodaj kosmatą łapę uściskać!...A jemy ? Uśmiech nie schodzi z pyska!...Kłaniał się dzieciom w lewo i w prawo...oszołomiony radosną smyk w łapę serce mu wtykał...Serce jest sercem! Choćby z piernika!...Ej, misiu, misiu! I twoje stareserce zadrżało wzruszone darem...W zamian swój podpis dał muw podarku...Spocił się przy tym od piętdo karku,bo mu z pisaniem nie wtóre –pisał nie piórem, ale... pazurem,po trzecie – spać go brała ochotai ziewał... ziewał... jak Dobranoc, dzieci!Będzie mi smutnobez was, kocha...-W pół słowa wiecie, co się dalej stało?Po śpiocha auto przyjechało,i teraz w zoo śpi pod pierzyną,i będzie spał... spał...spał... spał... spał...*mam nadzieję że pomogłam;p!
czytała opowiadania. I wszystkie były o misiach! A na zakończenie każdy z nas dostał medal za to, że jest wspaniałym przyjacielem. Och, jaki byłem dumny. I Alik też. I inne misie również. To był piękny, misiowy dzień. Pytania do opowiadania Rozmowa kierowana pytaniami nauczyciela na temat opowiadania. l Wymieńcie bohaterów zapytał(a) o 18:49 Podacie jakieś wierszyki o misiach? Potrzebuję wierszy o misiach na światowy dzień pluszowego misia dla koleżanki. Jeśli znacie jakieś, proszę, podajcie, nawet niekonieczne z internetu, ale może z jakiejś książki... Proszę... O JAKIEKOLWIEK (Choć gdyby były trochę dłuższe niż 5 linijek byłoby bardzo bardzo dobrze) Ale nie gardzę żadnymi! Odpowiedzi Dla wszystkich maluchówW pokoikuprzy grzejniku,leży misiuna mu myślikrążą w głowiekto przytuligo dziś do Ciebiepuszcza oczka,chce noszonybyć na misiaspraw mu radość,miś odwdzięczysię Igu. odpowiedział(a) o 18:57 ' Są misie pluszowe, są misie białe, są misie szklane i takie jak Ty bardzo kochane' Eh ten to chyba raczej na walentynki :D NIe znam innego sory, może się przyda... Dastin odpowiedział(a) o 15:45 Miś pluszowy - popatrzcie sami – siedzi na mojej półce z książkami. Mam dużo książek. Książek jest tyle, że gdy je liczę, ciągle się mylę. A miś ciekawie zerka przez ramię, On zna je pewnie wszystkie na pamięć... *********** Raz niedźwiedź ryknął zbolałym głosem: - I cóż mi z futra, gdy stopy bose? Tak się zatroskał o swoje pięty, Że zaczął szarpać żelazne pręty, A potem z klatki wysunął łapę I zwiedzających prosił o datek, Aby uzbierać choć dwieście złotych I kupić sobie zimowe boty. Nikt nie rozumiał mowy niedźwiedziej, Lecz pewien szewczyk pomógł mu w biedzie. Był to, jak mówią szewczyk-włóczykij, Co znał na świecie wszystkie języki... Pobiegł do domu i wnet misiowi Przyniósł dwie pary butów skórkowych. Miś włożył buty i aż z radości Zaraz do siebie zaprosił gości. Idą sąsiedzi, prezenty niosą. A niedźwiedź? Niedźwiedź znów chodzi boso! - Gzie twoje buty? – pytają wokół. A miś ociera łapą łzę w oku: - Ach, zapachniały tak pięknie sadłem, Że je na obiad niechcący zjadłem... ************** Raz niedźwiedź ryknął zbolałym głosem: - I cóż mi z futra, gdy stopy bose? Tak się zatroskał o swoje pięty, Że zaczął szarpać żelazne pręty, A potem z klatki wysunął łapę I zwiedzających prosił o datek, Aby uzbierać choć dwieście złotych I kupić sobie zimowe boty. Nikt nie rozumiał mowy niedźwiedziej, Lecz pewien szewczyk pomógł mu w biedzie. Był to, jak mówią szewczyk-włóczykij, Co znał na świecie wszystkie języki... Pobiegł do domu i wnet misiowi Przyniósł dwie pary butów skórkowych. Miś włożył buty i aż z radości Zaraz do siebie zaprosił gości. Idą sąsiedzi, prezenty niosą. A niedźwiedź? Niedźwiedź znów chodzi boso! - Gzie twoje buty? – pytają wokół. A miś ociera łapą łzę w oku: - Ach, zapachniały tak pięknie sadłem, Że je na obiad niechcący zjadłem... ************** - Wiecie, co się stało? - Coo? - Miś uciekł z zoo. W samo południe, pięć przed dwunastą, miś bez opieki wyszedł na miasto. Mówię wam jako naoczny świadek, gdyż jak detektyw szłam jego śladem. Miś wpierw po sklepach chodził dopóty, aż dobrał sobie wygodne buty oraz kapelusz na czubek głowy, lecz – według miasta – bardzo twarzowy! A że to jednak przecież Warszawa, nie pożałował nawet na krawat. Potem kwiaciarnię nosem wyniuchał, jesienny kwiatek wpiął do kożucha... i wystrojony pięknie... że proszę! – z wizytą poszedł. W szkolnej świetlicy dzieci nie mało, Więc z wejściem misia jak w ulu wrzało. Wrzało? To mało! Entuzjazm – buchał!... Dzieci chcą dotknąć bodaj kożucha!.... Bodaj kosmatą łapę uściskać!... A jemy ? Uśmiech nie schodzi z pyska!... Kłaniał się dzieciom w lewo i w prawo... oszołomiony radosną wrzawą. Jakieś smyk w łapę serce mu wtykał... Serce jest sercem! Choćby z piernika!... Ej, misiu, misiu! I twoje stare serce zadrżało wzruszone darem.... W zamian swój podpis dał mu w podarku... Spocił się przy tym od pięt do karku, bo mu z pisaniem nie szło. Po wtóre – pisał nie piórem, ale... pazurem, po trzecie – spać go brała ochota i ziewał... ziewał... jak hipopotam. - Dobranoc, dzieci! Będzie mi smutno bez was, kocha...- W pół słowa utknął. A wiecie, co się dalej stało? Po śpiocha auto przyjechało, i teraz w zoo śpi pod pierzyną, i będzie spał... spał... spał... spał... spał... aż śniegi zginą. Różnych misiów było wiele. Każdy miał swój styl i rym. choćby ten co co niedzielę W swym okienku wodził prym. Inny miś z telewizora, Co klapnięte uszko miał, Gdy już spać nadeszła pora Mówił dzieciom grzecznie "ciao". Miś Colargol przygód wiele W dobranocce także miał. On i jego przyjaciele Do księżyca mknęli skał. Były misie małe, duże ... Nawet Wielka Niedźwiedzica; Nocą w niebie świeci w górze Blaskiem gwiazd swych nas zachwyca. Miś koala eukaliptus Zjada rano na obiadek. Miś z kanapy - taki chytrus - Woli jednak czekoladę. Miś pluszowy (teddy bear), Miś z Margolcią - dwa kumpole, I ten biały, co się śmieje Reklamując Coca-Colę. Lecz ze wszystkich misiów tylu Jeden tylko misiu jest, Co jest cały w świetnym stylu, Co ma fart i co ma gest! I choć mały ma rozumek, Lubi miód i długo spać, Nie ma to jak na frasunek Z tego misia przykład brać. Więc gdy smutek kłapouchy Spadnie na Cię niby koc, Tego misia do poduchy Przyłóż na calutką noc. Gdy Cię ludzi przemondrzałość* Strasznie zmęczy w ciągu dnia, Ty z tym misiem idź na całość! Niech Ci swe conieco da. Gdy tygrysi temperament Czasem trudno Ci już znieść, Z misiem tym przez zgiełk i zamęt Zawsze pewnie można przejść. Więc na Twoje urodziny Też niech przyjdzie taki gość, Niech ucieszne robi miny, Których dzieciom nigdy dość. Z takim misiem nic nie straszne: Szkoła, szpinak, zastrzyk, jeż, Nuda, ciemność, myśli własne... Z jakim misiem ? Przecież wiesz! Uważasz, że ktoś się myli? lub 49cCsBT.